1. pl
  2. en
05 czerwca 2022

Azja - Festiwal Smoczych Łodzi 

 

Czuwaj!

 

Tu Arek z Delty 9-ciu Smoków.

Miło mi donieść, że w drugą rocznicę powstania bloga Areka Lord of the Asia, będzie on nosił nazwę Bambusowe Opowieści :).

Tym samym blog i podcast, od dzisiaj, stanowić będą jedną, spójną całość.

Dajcie znać w komentarzach, jak to oceniacie.

 

Jeśli myślicie, że środek kalendarzowego roku jest nudny w Azji to mam dobrą wiadomość.

Nie jest.

Nie tylko Księżycowy Nowy Rok czy Święto Plonów - Mid Autumn Festival, dostarczają atrakcji i radości mieszkańcom Azji.

Kiedy nadchodzi piąty dzień, piątego miesiąca kalendarza księżycowego, kontynent celebruje Festiwal Smoczych Łodzi.

Dzisiejsze wydanie Bambusowych Opowieści poświęcone będzie temu właśnie świętu.

Ponieważ przypada ono w piąty dzień, piątego miesiąca księżycowego, nazywane jest w Chinach zwyczajowo świętym podwójnej piątki - “wuwu”.

W Chinach, na Tajwanie ale także w Singapurze i Malezji, a więc wszędzie tam gdzie diaspora chińska jest duża, obchodzimy Festiwal Smoczych Łodzi.

To najważniejsze, obok Nowego Roku i Święta Środka Jesieni, święto w tradycyjnym kalendarzu księżycowym. Jest to dzień wolny od pracy, który Azjaci spędzają z rodziną a młodzi mieszkańcy kontynentu uczestniczą w wyścigach Smoczych Łodzi.

 

Skąd się wzięła ta tradycja?

 

 

龙舟赛

Wyścigi smoczych łodzi (po chińsku: 龙舟赛) mają bogatą historię.

Cofnijmy się o ładnych parę tysięcy lat, do roku 287 p.n.e., do opisów starożytnych tradycji ceremonialnych i rytualnych, które powstały w południowo-środkowych Chinach ponad 2500 lat temu.

Legenda zaczyna się od historii Qu Yuan, który był sprawnym, odnoszącym sukcesy, ministrem rządu w jednym z “Walczących Państw” - Chu.

Został on oczerniony przez zazdrosnych urzędników państwowych i wygnany z kraju przez króla. Z rozczarowania monarchą państwa Chu, zrozpaczony sytuacją polityczną, Qu Yuan utopił się w rzece Miluo.

Zwykli ludzie, na wieść o tej tragedii, rzucili się do wody i próbowali odzyskać jego ciało.

Niestety bezskutecznie. Wrzucali również ryż do wody, aby nakarmić ryby, co miało zapobiec zjedzeniu ciała Qu Yuan.

Lokali rybacy próbowali odnaleźć ciało ministra używając łodzi, które w tamtym czasie miały kształt smoka.

Na pamiątkę tego zdarzenia, zgodnie z legendą, ludzie organizują wyścigi smoczych łodzi co roku w dniu jego śmierci a ryżowe kulki dały początek tradycyjnej potrawie, robionej i masowo spożywanej w tym dniu, piramidkom ryżowym Zongzi.

Sam Qu Yuan stał się ikoną sprzeciwu przeciwko korupcji i niesprawiedliwości władzy.

Ciekawe jest to, że pochodzenie tego święta jest różnie opisywane w różnych prowincjach chińskich.

Qu Yuan wymieniany jest jako patron święta w Hubei i Hunan.  W południowych Chinach przywołuje się legendę o starcu Wu Zixu, który poniósł śmierć w walce ze smokiem. Ta legenda dotyczy prowincji Junnan.

Znajdziemy także podobną historię o Yan Hongwo, bohaterze ludu Dai.

 

Jak widzicie koncepcje są różne. Najważniejsze że święto to przetrwało do dzisiaj i możemy cieszyć swoje oczy wspaniałą walką na łodziach.

 

Jest jeszcze jedna legenda która odnosi się do występujących 1000 lat temu suszy i epidemii, mocno dającym się we znaki mieszkańcom.

Zgodnie z nią, u progu pory gorącej, co roku Chińczycy zbierali się przy brzegu rzeki Jangcy gdzie organizowali specjalne obrzędy, dzięki którym obudzić się miał przynoszący deszcze Bóg - Smok.

Dzięki opadom uzyskiwano obfite plony i w konsekwencji, można było uchronić ludzi od głodu. Podczas tych rytuałów mieszkańcy rywalizowali ze soba w łodziach. Niestety, wielu z nich ginęło.

 

Chińczycy uważali jednak, iż jest to ofiara konieczna aby tego smoka obudzić…

 

 

 

Przygotowania

Obecnie to święto już nie ma tak dramatycznego przebiegu.

Głównie skupia rodzinę wokół stołu a mieszkańców na oglądaniu, lub co bardziej ekscytujące, w uczestniczeniu w pasjonujących wyścigów smoczych łodzi. Wiele firm w tym czasie jest zamknięta co pozwala na pełne świętowanie.

Co jest charakterystyczne dla święta Smoczych Łodzi w Azji?  Wymienię trzy rzeczy, które kojarzą się bezpośrednio z tym dniem.

Pierwsza, to żółte wino -xionghuangjiu. 

Druga, to tradycyjne ryżowe danie z kleistego ryżu zawiniętego w liście bambusa lub liście trzciny, przybierające postać piramidek lub walca - to słynne zongzi.

Trzecia, charakterystyczna rzecz, to oczywiście regaty Smoczych Łodzi.

Zacznę od tej ostatniej.

 

Regaty :)

Przygotowania do wyścigu trwają kilka tygodni. Zazwyczaj są to grupy znajomych, które stanowią obsadę jednej łodzi. Często też są to reprezentacje uczelni czy firm.

Łodzie są dość wąskie, mają niewiele ponad 1 m szerokości, i z reguły długie na ponad 12 m. Tradycyjnie wykonane są z drewna i bardzo kolorowo malowane oraz przyozdobione głową i ogonem smoka. Te głowy i ogony montuje się przede wszystkim na zawody aby łódź wyglądała dostojnie i budziła respekt.

Do treningów używa się młodzi bez tych elementów tak, aby się nie uszkodziły.

Ile osób może zmieścić się w łodzi?

Zależy to od regionu ale do typowej smoczej łodzi może wsiąść od 10 do nawet 50 osób.

Zwykle są to 22 osoby czyli 20 wioślarzy oraz sternik, który nadaje kierunek, oraz nadający tempo bębniarz. Załoga ma do dyspozycji wiosła długości ok. 1,30 metra długości. Najczęściej również wykonanych z drewna, choć współcześnie coraz częściej widzę wiosła z włókien szklanych i węglowych. Safety first -  przede wszystkim bezpieczeństwo. Wszyscy ubrani są w obowiązkowe kamizelki ratunkowe.

Wioślarze siedzą parami na ławkach, które są ułożone w 10 rzędów, a twarze mają zwrócone w kierunku, w którym płyną. Najważniejsza jest pierwsza para wioślarzy. To ona narzuca tempo i sposób wiosłowania całej osadzie.

Mają także do pomocy sternika, który na końcu łodzi, jednym wielkim wiosłem utrzymuje pożądany kierunek łodzi.

Jest jeszcze jedna, bardzo ważna osoba na łodzi. To bębniarz.

Wspiera on pierwszą parę ale i pozostałych wioślarzy tak, aby wszyscy utrzymywali ten sam rytm wiosłowania. Bębniarz siedzi na dziobie, na krześle, z twarzą skierowaną do wioślarzy a tyłem do kierunku płynięcia.

Według mnie, jest to najważniejsza osoba na łodzi ponieważ nadaje tempo całej osadzie a to jest jednym z warunków sukcesu.

 

Same wyścigi mają bardzo różny przebieg.

Zawody rozgrywa się na krótkich dystansach np. 250 m, ale także długich np. do 2 km. Załogi łodzi występują we wszelkich kombinacjach.

Są załogi męskie, kobiece i mieszane, z minimum np. ośmioma kobietami w składzie.

Obsadę łodzi tworzą także zawodnicy nastoletni. Można zostać wioślarzem już od jedenastego roku życia. Swoje zawody mają także seniorzy powyżej czterdziestego roku życia.

 

Emocje są nieprawdopodobne. Wioślarze, po wielotygodniowych treningach, w końcu mogą mieć swoją chwilę chwały.

Dają z siebie wszystko aby podczas kilku, kilkunastu minut regat  (zależy od długości toru) wyprzedzić pozostałych uczestników regat, utrzymać wytrenowane tempo i kierunek płynięcia.

Widok zapierający dech w piersiach. Kilkudziesięciu wioślarzy, odgłos bębna i pokrzykiwania sternika i szybkie tempo. Do tego feeria kolorów i niezwykle dekoracyjne głowy skoków na dziobie każdej łodzi…

 

 

Jak się okazuje ta coroczna, chińska tradycja, przerodziła się w całkiem sporo dyscyplinę sportową popularną nie tylko w Azji, ale także wśród zachodnich kultur.

Powiem tylko że obok Chin, również Australia, Nowa Zelandia a także Polska należą do grupy 68 krajów, które tworzą Międzynarodową Federację Smoczych Łodzi i odbywają regularnie regaty.

Jeśli będziecie mieli okazję wybrać się do Chin, Hong Kongu, Malezji ale też do Singapuru czy na Tajwan, wszędzie tam, w piątym dniu, piątego miesiąca księżycowego, dostaniecie porcję niezapomnianych wrażeń związaną z wyścigami smoczych łodzi. Zresztą żeby bliżej przyjrzeć się takim regatom, nie trzeba daleko jeździć.

Polska jest krajem, który organizuje takie regaty. Można więc zobaczyć podobne widowisko również u nas. Polecam!

Zresztą święto to jest od 2009 r. wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Jak widzicie to dość symboliczne święto stało się istotne z punktu widzenia całej światowej kultury.

I słusznie.

 

 

Ryżowe rarytasy - zongzi

 

Zgłodnieliście? Pewnie tak.

Po tak wyczerpującym wyścigu czas coś zjeść. A ponieważ to Święto Smoczych Łodzi, to oczywiście będą to tradycyjne ryżowe zongzi.

To druga z ikon tego święta.

W zależności od rejonu Azji, kleiste ryżowe kulki mogą występować w różnych formach. Zwykle przyjmują postać piramidki lub walca, które mogą być podawane na słodko, zawierając w sobie owoce kandyzowane i migdały. Może też mieć wersję na słono, przygotowaną z masy sojowej oraz farszu, z szynki wieprzowej. Tradycyjnie już, przygotowanie do rodzinnej kolacji polega na zrobieniu i wzajemnym obdarowywaniu się własnoręcznie lepionymi piramidkami ryżu, zawiniętymi w liście bambusowe.

Co prawda, współcześnie wiele osób kupuje zongzi, jednak aby podtrzymać tradycję nadal większość Azjatów przygotowuje samodzielnie w domach ryż, następnie zawija go w liście bambusa, obwiązując kolorowym sznurkiem, formując piramidki lub wałeczki zongzi.

Poza tradycją jedzenia tych ryżowych piramidek, jest też tradycja aby część z nich wrzucać do wody jako pożywienie dla duszy Qu Yuana. Chociaż niektórzy uważają, że karmimy ryby, które mogłyby zjeść ciało tego poety.

Interpretacja należy w zasadzie do każdego z nas. Indywidualnie.

 

 

 

Jak smakują te, ryżowe, specjały?

Smaków jest wiele. Jak już wspomniałem, od pasty sojowej, słodkiej czerwonej fasoli, po pikantną wieprzowinę i słone,  z grzybami i orzeszkami ziemnymi. Smaki te są bardzo różne i wynikają z rodzinnej tradycji. Rodziny od pokoleń tworzą własne przepisy na te idealne zawiniątko.

Najważniejsze, aby zadość uczynić wiekowej tradycji świętowania 5. dnia 5. miesiąca księżycowego.

A czy będą to ryżowe kuleczki zawinięte w liście bambusa, bananowca lub okolicznej trawy, czy pełne uczestnictwo w wyścigu Smoczych Łodzi, nie jest ważne.

Rodzinne spotkanie i świętowanie - tylko oto się liczy tego dnia. To także okazja do odstraszania złych duchów…

A najlepiej do tego nadają się oczywiście wszelkiego rodzaju amulety no i oczywiście, tak bardzo popularny i lubiane w Azji petardy oraz fajerwerki.


 

 

Czy wiedziliście, że w Wietnamie mamy Święto Środka Roku - Tết Đoan Ngọ?

Co ciekawe, oba święta przypadają w piąty dzień, piątego miesiąca kalendarza księżycowego…

Co za koincydencja.

Dochodzi do spotkania dwóch świąt, dwóch różnych kultur, ale podobnych zwyczajów.

Nie tylko to, że oba święta odbywają się w tym samym dniu jest zaskakujące ale też fakt, że mają wiele podobieństw jeśli idzie o kulinaria.

 

Ale o tym w następnym spotkaniu z Bambusowymi Opowieściami…
Do zobaczenia, mniam, mniam ,下次见

 

 

 

   Zobacz także

13 kwietnia 2024
Dzień dobry w przeddzień Tajskiego Nowego roku! Wczoraj wieczorem zaczęły zbierać się pierwsze deszczowe chmury nad Mexico City. Temperatury też niższe o kilka stopni. Zwiastuje to rychłe nadejście pory deszczowej,
10 lutego 2024
  Hola! Bienvenido a Mexico!  Tak się będziemy od teraz Witać. Zdziwieni? Zapewne zdawaliście sobie pytanie co tak cicho na blogu i w podcaście? Otóż zmiana kontynentów, kilkunastu stref czasowych i
10 czerwca 2023
Czuwaj! Właśnie wróciłem z trzytygodniowego tournée po Europie i muszę przyznać, że miałem wiele szczęścia bo pogoda przecudna, słonecznie, 22°,  zarówno na Litwie jak i w Szwecji. W Polsce to
Filipiny Manila Rizal Park Weekend #blog #asia #areka #vietnam #asean #szmanda #travellblog #travels #guide #trip #videoblog #china #philippines #must-to-see #food #culture #adventure #flight #malaysia #indonesia #india #japan #funny-stories #realtrips #tricksand tips #areka-lota-pl #Facebook #twitter #instagram #pinterest #interesting #unusual #articles #interesting #places #travelAsia #discoverasia #island #inspiration #blogger #youtube #areka-lota #shanghai #qingdao #manila #palawan #kualalumpur #jakarta #shenzhen #tokyo #osaka #kyoto #beijing #pekin #bandung #java #malaka #singapore #polishguy #engineer #in #asia #vulcano #jungle #palm #tropics #beach #ocean #saigon #mekong #delta #laoshan #traveling #shinkasen #arkadiusz #arek #poland #gaytagay #manilabay #springrolls #pho #banhmi #ramen #sushi #nihao #greenisland #saigonriver #parfumeriver #indianocean #equator #geography #maps
  1. pl
  2. en

Muzyka do podcastu i radia pochodzi z serwisu Pixabay.com 

Muzyka do podcastu i radia pochodzi z serwisu Pixabay.com

Muzyka do podcastu i radia pochodzi z serwisu Pixabay.com